czwartek, 26 września 2013

La Spezia

Kiedy dojechaliśmy do La Spezia, w końcu wyszło słońce. Mieliśmy za sobą na prawdę ciężki dzień i chcieliśmy w końcu coś zjeść. Tylko gdzie? Człowiek głodny, to człowiek zły:) Im bardziej nerwowo krążyliśmy po głównym deptaku, tym mniej było restauracji, za to włoskie sklepy z odzieżą, wyrastały jak grzyby po deszczu. W końcu odpuściliśmy. Jedzenie włoskich rarytasów na szybko, nie jest wielce przyjemnym doznaniem. Za to widoki na morze z palmami w tle, to już inna liga:)



poniedziałek, 23 września 2013

Pisa Italy

Wspomnienia z Pizy, zawsze wywołują na mojej twarzy uśmiech. Z krzywą wieżą mam mnóstwo pozytywnych wspomnień, począwszy od kolejki do kasy, gdzie poznaliśmy przesympatycznych ludzi z całego świata, po zaburzenia błędnika, przy wchodzeniu na szczyt budowli, aż po widoki zapierające dech w piersiach rozprzestrzeniające się na Alpy. Tłumy ludzi, wycieczek skupione w okół wieży, tworzą klimat, o którym ciężko zapomnień:)